Poparzenia słoneczne
Oparzenie słoneczne powstaje wtedy, kiedy nasza skóra narażona jest na zbyt silne promieniowanie. Dotyczy zarówno naturalnego słońca, jak i promieni UV w solarium.
Poparzenia słoneczne – niebezpieczne dla ludzkiego zdrowia
- Kiedy ilość promieniowania przekracza ochronne zdolności melaniny, czyli pigmentu skóry, pojawia się zaczerwienienie – tłumaczy Maria Dąbrowska, pielęgniarka rodzinna z NZOZ Antares. - Osoby o jasnej karnacji może to spotkać już po piętnastominutowej ekspozycji na słońce. Bardzo narażone na oparzenia są niemowlęta i dzieci. Powinniśmy pamiętać, by latem zdecydowanie wybierać cień pomiędzy godziną 10.00 a 14.00 – wówczas bowiem promieniowanie jest najsilniejsze. Kiedy zaś przyjmujemy leki, koniecznie sprawdźmy, czy nie powodują one zwiększenia naszej wrażliwości na promieniowanie UV. - dodaje.
Trzy stopnie poparzeń słonecznych
Poparzenia słoneczne dzielimy na 3 stopnie, w zależności od ich intensywności. Pierwszy stopień charakteryzuje się tym, iż skóra jest bardzo ciepła i zaczerwieniona. Drugi to już powstawanie pęcherzy wypełnionych płynem surowiczym oraz obrzęk. Trzeci zaś, najsilniejszy i najbardziej dotkliwy, wiąże się ze zniszczeniem wszystkich warstw skóry, a także nerwów i tkanki podskórnej. Pozostawia nieestetyczne blizny na ciele i może skutkować nawet śmiercią. Na szczęście nie zdarza się on zbyt często.
Skutki oparzeń słonecznych
Jakie są skutki oparzeń słonecznych? Przede wszystkim szybkie starzenie się skóry. Jednak nie należy zapominać o niezwykle poważnej chorobie, jaką jest nowotwór.
Dowiedzmy się, jakie preparaty pomogą nam ochronić się przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. O radę poprosiliśmy pielęgniarkę rodzinną z NZOZ Antares, Annę Miler:
- Pamiętać musimy o kremach ochronnych zawierających filtry przeciwsłoneczne. Wybierajmy te z oznaczeniem SPF 30 lub wyższym. Warto posmarować się tego typu preparatem 30 minut przed wyjściem na słońce. Przyda się nam także nakrycie głowy oraz przewiewny, jasny strój – tłumaczy.
Jeśli zaś dojdzie do oparzenia, należy jak najszybciej złagodzić jego objawy. Zimny prysznic, krem z alantoiną oraz D-panthenolem – z pewnością przyniosą nam ulgę. Substancje te działają bowiem na skórę w zbawienny wręcz sposób, nie powodują alergii ani podrażnień – dodaje Anna Miller.
Pamiętajmy jednak, iż lepiej zapobiegać oparzeniom słonecznym, niż je leczyć.